Szary zimowy dzień. Z nieba pada marznący deszcz. Rośliny kulą się pod resztkami śnieżnej brei. Zza okna rozciąga się widok na poszarzały ogród, a spod koca słychać westchnienie: byle do wiosny...
Znacie to? Jeśli tak to może warto już teraz pomyśleć, co zmienić w ogrodzie, aby przyszłej zimy wyglądał bardziej atrakcyjnie? Sposobów jest kilka.
Wybierajmy krzewy, które wyglądają interesująco nawet wtedy, gdy opadnie z nich ostatni listek. Pędy dereni zimą przebarwiają się na jaskrawoczerwono (odmiana: Conus alba sibrica) bądź bordowo (odmiana Cornus controversa „Variegata“). Idealnym tłem będą dla nich tuje, które nie tylko podkreślą żywą kolorystykę dereni, ale także osłonią przed przemarznięciem te odmiany, które zimą mogą przemarznąć.
W kwestii koloru wiele do zaoferowania mają także iglaki np. Jałowiec horyzontalny żółty latem, zimą staje się rudopomarańczowy (odmiana Limeglow), mikrobita zielona latem w zimie jest brązowa.
Projektowanie ogrodów Rzeszów
Nie zapominajmy o roślinach, które mogą przyciągać wzrok ciekawym kształtem gałęzi i pni. W tym wypadku najlepiej sprawdzą się: robinia odmiana opogiętych gałęziach (Tortuosa),leszczyna (Contorta) oraz wierzba mandżurska.
Ogród możemy ożywić (i to dosłownie) sadząc niektóre gatunki irgi, ogników, rokitników i cisów. Zimowe owoce tych roślin sprowadzą do naszego ogrodu wielu skrzydlatych mieszkańców.
A zatem, gdy następnym razem spojrzycie przez okno na lutowy ogród, nie wzdychajcie. Planujcie.